pantelleria
Europa

Pantelleria – smak prostoty

Spokojne miejsce we Włoszech, bez gwaru i tłumów – czy takie w ogóle istnieje? Zastanówmy się przez chwilę… Jest! Strzeżone pilnie przez mieszkańców Półwyspu Apenińskiego i owiane słodką tajemnicą – „Czarna Perła” Morza Śródziemnego. Pantelleria, bo o niej mowa jest najdalej wysuniętą na południe wyspą Italii. Pełną uroku mieszanką smaków i aromatów ani do końca włoskich, ani w pełni arabskich.
Niejednokrotnie zastanawiałam się nad atrakcyjnością tego miejsca, jednak moje wątpliwości zostały szybko rozwiane, a cały niedosyt w pełni zaspokojony. I jak się okazuje nie tylko ja jestem zauroczona tym miejscem. Swój azyl znalazł tutaj m.in Giorgio Armani i został honorowym obywatelem wyspy.

Pantelleria
jest wyspą wulkaniczną przez co plaże pokryte są czarnym piaskiem, wybrzeże jest skaliste, teren górzysty, ale wszystko to zostaje nam wynagrodzone zapierającym dech w piersiach widokiem na lazurowe morze oraz oszałamiającym zapachem i smakiem oregano i kaparów, którym ciężko dorównać. „Czarna Perła” słynie nie tylko z aromatycznych ziół, ale również z zalotnych i pełnych temperamentu win. Najbardziej znanymi firmami, które mają tutaj swoje winnice są Donnafugata oraz Pellergio. Ta druga jest marką rozpoznawalną nawet w Polsce.

Tutejszy klimat sprzyja nie tylko dojrzewaniu owoców winorośli. Pantelleria jest idealnym miejscem gdzie można zadbać o swoje ciało, poddając się naturalnym zabiegom upiększającym. Lago di Venere jest jeziorem słonym, płytkim i gorącym, gdzie poza kąpielą błotną można skorzystać z maseczek z glinką, którą wydobywa się własnymi rękami. Ze względu na swoją idealną tafle w kolorze ultramaryny jezioro to nazywane jest Zwierciadłem Wenus (Specchio di Venere). Po takiej formie relaksu można wskoczyć do naturalnego basenu wypełnionego wodą morską przypływu(Laghetto Delle Ondine), wyrzeźbionego przez fale wśród skał. Osobom lubiącym aktywny wypoczynek polecam długie wędrówki górskimi szlakami lub leśnymi ostępami. Amatorzy nurkowania mogą skorzystać ze specjalnie organizowanych wypraw do morskich grot, które są niedostępne od strony lądu.

Niezwykłym miejscem na wyspie jest również Grotta Di Benikula tzw. Sauna. Jaskinia ta jest wypełniona siarkową parą, która pochodzi z dawnego wulkanu. Gorąca para przenika do groty przez szczeliny w skałach, co sprawia, że temperatura powietrza sięga tu nawet 60°C a wilgotność przekracza 90%. Warunki jakie panują w tym miejscu są trudne, ale nagrodą za wytrzymałość jest magiczny widok na zachodnie wybrzeże Pantellerii.

Miłośników rejsów, statków, jachtów czy motorówek zachęcam do odbycia całodniowej wycieczki dookoła wyspy. Taka wyprawa pozwoli nam dostrzec wiele urokliwych miejsc, niewidocznych z lądu zakamarków czy klifów, które dopiero po wypłynięciu na morze odkrywają przed nami swój majestat. Obowiązkowym punktem wyprawy jest przepłynięcie pod Arco dell’Elefante – Łukiem Słonia. Jest to jeden z najsłynniejszych pomników przyrody na Pantellerii. Skały przybrały formę przypominającą słonia zanurzającego trąbę w morzu – stąd nazwa. Nie jest to jedyna formacja skalna na wyspie. Krajobraz „Czarnej Perły” słynie z przeróżnie, fantazyjnie zmodyfikowanych głazów czy sał. Nazwy ich też bywają niezwykłe: Clinque Denti (Pięć Zębów), Punta del Formaggio (Klif Sera).

Dzień na Pantellerii jest bardzo spokojny. Mieszkańcy przed upałem skrywają się w domach, więc tubylców na naszym wędrownym szlaku spotkać można naprawdę niewielu. Za to po zachodzie słońca zaczyna się gwar, zgiełk i delikatny włoski galimatias. Penellerrianie wychodzą na ulice całymi rodzinami. Zasiadają w restauracjach, spożywają obfite posiłki i bawią się do białego rana. Tutejszym knajpom nie brakuje zupełnie niczego. Wszystkie razem i każda z osobna są mekką miłośników jedzenia. Po takim nocnym szaleństwie uwieńczeniem wszystkiego jest mocne espresso we włoskim stylu i ciepły rogalik z piekarni Panificio Carmelo Giuffiridi. La vita è bella!

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *