Ateny znane są każdemu, bowiem uczyliśmy już się o nich w szkole, poznając życie ludzi i bogów, niejednokrotnie ingerujących w ich losy. Potęga tego starożytnego miasta – państwa do dziś jest wyczuwalna pomiędzy monumentalnymi budowlami, które zachowały się w bardzo dobrym stanie, biorąc pod uwagę jaki to czas minął.
Wchodząc w centrum miasta przenosimy się jakby do innego świata. Wędrujemy szlakami wytyczonymi między poszczególnymi ośrodkami sportu i kultury dawnych czasów, a każdy, nawet kamień, ma swoją historię. Jedynie co może odstraszać turystę – to ceny, hałas, upał i kurz. Jednak jest to pierwsze wrażenie, które należy w sobie stłumić i poddać się magii miejsca, wsłuchując się w rytm miasta i muzyki, rozchodzącej się z licznych tawern. Żeby jednak zasmakować prawdziwie greckiego ouzu, musimy wyjść poza ścisłe centrum, ponieważ kafejek wokół zabytków nie spotkamy.
Miejsca, które trzeba zobaczyć:
Akropol – (z gr. Akropolis – górne miasto) – jest to wzgórze, z którego rozpościera się niesamowity widok na całe miasto, a które oglądamy i podziwiamy z wysokości 95m. Dla starożytnych miejsce to pełniło zarówno funkcje obronne, jak i kultu, znajduje się tam bowiem kompleks świątyń, wybudowanych z inicjatywy Peryklesa, po najazdach perskich.
Dla turystów Akropol dostępny jest w godzinach od 8.00 do 19.00, a bilet, który kosztuje co prawda 12 euro, upoważnia do zobaczenia kilku zabytków, do przejścia trasą biegnącą wzdłuż wzgórza, do wejścia na grecką Agorę, na wykopaliska Keramikos, na rzymskie forum oraz do ruin świątyni Zeusa. Przy okazji, będąc na Akropolu można zwiedzić jego muzeum, w którym zgromadzono zabytki z całego wzgórza, w celu ochrony ich przed czynnikami atmosferycznymi.
Zanim jednak przekroczymy bramy Akropolu, warto zobaczyć świątynię Nike – wybudowaną w stylu jońskim – oraz podziwiać płaskorzeźby prezentujące Atenę oraz Nike, przedstawione w stylu „mokrych szat” – szat, które wyglądają na przylegające do ciała.
Najważniejszą budowlą Akropolu jest Partenon – świątynia poświęcona bogini miasta – Atenie (etymologia nazwy jest dwojaka: od Ateny Partenon – Ateny Dziewicy oraz od pomieszczenia zw. „salą dziewic”, w której gromadziły się kapłanki – dziewice, oddane służbie bogini). Budynek usytuowany jest w centralnym miejscu wzgórza, wybudowany w większości w porządku doryckim, z drobnymi wstawkami jońskimi.
U podnóża wzgórza znajdowała się świątynia Zeusa, z której do dziś zachowało się tylko 15 kolumn.
Zwiedzając Ateny nie można pominąć greckiej Agory, starożytnego rynku, na którym gromadziło się życie ówczesnej ludności. Mieszkańcy przychodzili tu, żeby się spotkać i podyskutować o ważnych dla nich sprawach. Także wokół niej usytuowano najważniejsze budynki użyteczności publicznej. Dzisiaj to miejsce wygląda zupełnie inaczej, nie tętni już życiem swoich mieszkańców, natomiast bardziej jest placem porośniętym trawami, drzewami oraz kwiatami, na którym mocno trzeba wysilić swoją wyobraźnię, żeby pośród roślin i kamieni ujrzeć jej pierwotny zarys. Dla zwiedzających jest otwarta latem codziennie od 8.30 do 19.30, natomiast zimą od 8.00 do 15.00. W pobliżu Agory znajduje się kościół św. Apostołów, wybudowany w XI w., oraz świątynia Hefajstosa oraz budynek posiedzeń Rady Pięciuset z gimnazjonem.
Kolejnym ważnym punktem w naszej wycieczce, w oparciu o bilet z Akropolu, jest Keramikos – które jest najstarszą nekropolią ateńską. W tym miejscu chowano mieszkańców już od XI w. p. n. e . Na tym terenie są wykopaliska, jeszcze z II poł. XIX w., po którym prowadzą liczne ścieżki. Spacerując nimi można dojść również do niewielkiego muzeum.
Ostatnim punktem wycieczki jest rzymskie forum, na którym najważniejszym punktem jest Wieża Wiatrów. Jest to ośmiokątna budowla, wykonana z marmuru i najlepiej zachowana pamiątka starożytnego świata. Wznosi się na wysokość 12m., i powstała prawdopodobnie ok. 50r. p. n. e. Służyła mieszkańcom jako zegar oraz wskaźnik wiatru, natomiast w późniejszym okresie, w czasach wczesnochrześcijańskich, jako dzwonnica kościoła obrządku bizantyjskiego.
Jeśli komuś starczy sił można wspiąć się na pobliskie wzgórza, m.in.: Pnyks, Filopappou, z których rozpościerają się piękne widoki na całą panoramę miasta.
Ceny: trzeba się liczyć z kwotą rzędu 45 euro na dzień/os.:
Transport:
Własnym samochodem nie opłaca się poruszać po Atenach, ponieważ stracimy czas i nerwy na poszukiwania wolnych miejsc. Wygodniejsze jest wynajęcie skutera – wypożyczalni w mieście jest sporo.
Do wyboru pozostaje jeszcze komunikacja miejska, m.in. metro, które ma trzy linie. Natomiast sieć autobusowa i trolejbusowa obejmuje gęstą siecią całe miasto. Bilet podmiejski, jednorazowy kosztuje 1 euro i jest ważny na wszystkie środki komunikacji przez 1,5 godziny od godziny podanej na bilecie po skasowaniu. Natomiast bilet 24 godzinny, ważny na wszystkie pojazdy, to koszt rzędu 3 euro, tygodniowego 10 euro. Tak więc ja proponowałabym komunikację miejską ;)